czwartek, 17 maja 2012

Olcia przeprasza za swą karygodną nieobecność ;c

No więc byłam na wyciecze...2 dni w Warszawie...było biście, ale pewnie nikogo to ni interesuje.
Kiedy wracaliśmy to zatrzymaliśmy się w jakimś zajeździe, poszliśmy do WC. Były strasznie długie kolejki. Naszą uwagę przykuł automat z prezerwatywami. Oczywiście chłopaki z naszej klasy sobie kupili jedną, dla zbity xD
Wkładali sobie na palca. No, ale taka Wiktoria poskarżyła wszystko pani, pani załamka >.<
No to tyle, ni bd was zanudzać, nq, pozdro i wgl...Ola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz